Jak zaplanować sesję fotograficzną, wybrać dobrego fotografa i określić zasady współpracy. Doświadczeniem dzieli się Kris Seklecki, specjalista w zakresie fotografii biznesowej, autor zdjęć ponad 50 szefów spółek giełdowych i dużych firm.
Przykład portretu biznesowego wykonanego w nietypowym miejscu. Na zdjęciu właściciel powietrznych taksówek.
Fotografia korporacyjna to współpraca dwóch profesjonalistów
Redakcja: Zdjęcie może dziś zrobić każdy, więc po co wynajmować profesjonalistę?
Kris Seklecki: To jest pytanie w rodzaju „Po co chodzić do dobrych restauracji, skoro samemu można gotować?”. Na zdjęciu zrobionym przez asystentkę telefonem, a może nawet suszarką do włosów widać, że fotografowana osoba została złapana w biegu, ma na sobie cokolwiek, jest spięta mimo wystudiowanego uśmiechu i stoi na tle firanki albo kaloryfera. Fotografia to najmocniej zapadający w pamięć element wizerunku firmy, zatem nie może być dziełem przypadku. Do sesji biznesowej trzeba się przygotować.
Redakcja: Od czego zacząć?
Kris Seklecki: Już na etapie ustalania warunków umowy, profesjonalny fotograf powinien zaproponować przygotowanie modela przez stylistę i wizażystę. Bohater sesji sam tego dobrze nie zrobi. Wiedzą o tym doświadczeni klienci. Kilkakrotnie fotografowałem elegancką i szykowną Grażynę Piotrowską-Oliwę i za każdym razem nad jej wyglądem pracował sztab ludzi.
Portrety zarządu Discovery Channel
Klient musi być wyspany i wypoczęty, nienagannie uczesany i ubrany oraz przygotowany przez wizażystę. Fachowy make-up jest niezbędny także dla mężczyzn. Obowiązuje zasada: strój musi pasować do osoby i do kontekstu sesji. Styl formalny nie zawsze będzie zatem oczywistym wyborem. Kiedy fotografowałem top management Discovery Channel, wszyscy byli ubrani w stylu smart casual. Nie ma wątpliwości, że zdjęcia przedstawiają profesjonalistów.
Zdjęcie Krisa Sekleckiego opublikowane w magazynie biznesowym Harvard Business Review Polska. Fotografia magazynu: Anna Koźbiel
Redakcja: Czy istnieje uniwersalny styl sesji biznesowej?
Kris Seklecki: Istnieją pewne reguły. Spółki Skarbu Państwa zwykle są bardziej stonowane, szefowie niszowych firm prywatnych mogą pozwolić sobie na więcej fantazji. Obowiązują spójność, logika i dopasowanie konwencji do przeznaczenia zdjęć. Wszystko inne zależy od fotografowanej osoby. Najbardziej przyciągają uwagę zdjęcia nietypowe, a szczególnie nawiązujące do profilu firmy – na przykład sesja szefów CD Projekt z Wiedźminem, bohaterem ich flagowej gry. Wyjątkowe ujęcia powstają też dzięki zaskakującemu kontekstowi. Fotografowałem prezesa banku PKO BP, który świetnie wyglądał zarówno w stylu formalnym, jak i podczas uprawiania ulubionych sportów: boksu i tai-chi.
Prezes PKO BP podczas treningu.
Redakcja: Kto proponuje konwencję sesji? Klient czy fotograf z zespołem? Kris Seklecki: Propozycja charakteru sesji powinna wyjść od fotografa, po poznaniu potrzeb klienta. Mam do powiedzenia mniej, jeśli istnieją konkretne wymogi, jak odtworzenie okoliczności z innych sesji lub uzupełnienie istniejących materiałów. Przy takim zadaniu, profesjonalistę poznaje się po skrupulatności w trzymaniu się wytycznych. Jeśli ograniczeń nie ma, przejmuję inicjatywę.
Portret biznesowy na jednolitym tle. Fotografia: Kris Seklecki ©
Redakcja: Jak profesjonalny fotograf powinien współpracować z modelem? Kris Seklecki: Pierwszą reakcją modela bywa nieufność. Szefowie firm to charyzmatyczni ludzie o mocnym charakterze. Niechętnie poddają się sugestiom, a jednocześnie cenią swój czas i nie chcą go marnować na przydługie ustalenia. Aby w takich okolicznościach sprawnie zrobić dobre zdjęcie, trzeba w zaledwie 15 minut pozyskać zaufanie modela i nawiązać z nim relację. Doświadczonego fotografa, obok umiejętności technicznych, musi więc cechować otwartość, wyczucie i talent negocjacyjny.
Na planie sesji zdjęciowej
Redakcja: Jak przed sesją rozpoznać dobrego fotografa i czym należy się kierować przy jego wyborze?
Kris Seklecki: Przede wszystkim trzeba obejrzeć jego portfolio i ocenić techniczne umiejętności. Czy umie ustawić ostrość na oczach modela, wykorzystać oświetlenie, wymyślić kompozycję. Z kolei profesjonalny, a jednocześnie naturalny wygląd osób na zdjęciach dobrze świadczy o zdolności współpracy fotografa z klientem. Porównanie zdjęć z różnych sesji pozwala natomiast stwierdzić, czy fotograf posługuje się schematami, czy też potrafi uchwycić wyjątkowość każdego modela. Zestawmy dwa przykładowe zdjęcia szefów dużych firm. Dyrektor Generalna IBM Polska jest roześmiana i widać błysk w jej oczach. Prezes Zarządu PZU ma natomiast skupioną i poważną minę z zaledwie cieniem uśmiechu.
Zdjęcie Krisa Sekleckiego opublikowane w Harvard Business Review Polska. Fotografia magazynu: Anna Koźbiel
Redakcja: Ile czasu trzeba zarezerwować na przeprowadzenie profesjonalnej sesji?
Kris Seklecki: Im większe doświadczenie fotografa, tym mniej. Najwięcej czasu zajmują przygotowania: stylizacja, wizaż, rozstawienie sprzętu. Będą trwały krócej, jeśli fotograf wcześniej odwiedzi wybrane miejsce. To pozwoli mu przemyśleć koncepcję i przygotować sprzęt. Sama sesja trwa od pół godziny do godziny. Więcej czasu potrzeba, jeżeli zmieniamy miejsca i wcielenia portretowanej osoby. Zdarza się, że zrobię dwa zdjęcia i już mam to właściwe! Fotografuję jednak dalej - skoro klient jest tak świetnym modelem, to mogą powstać jeszcze lepsze ujęcia.
Wybór firm-klientów Krisa Sekleckiego
Rozmowa z Krisem Sekleckim pochodzi z „Poradnika dla osób odpowiedzialnych za komunikację, marketing i PR: „Jak zorganizować profesjonalną sesję fotograficzną CEO, zarządu, rady nadzorczej”, wydanego przez Business Edge.